Tego właśnie Wam życzę.
Erin
Podsumowanie roku?
Nie mam za bardzo, czego podsumować. Aż tak wiele się nie wydarzyło. Owszem były chwilę lepsze i gorsze i bardzo
miłe, których pewnie nie zapomnę do końca życia i takie, których nie chce
pamiętać.
Wszystko jak na
razie układa się tak, że niewiele mam powodów do takiego ostrego narzekania. Ogólnie
jest dobrze, ale mogłoby być jeszcze lepiej. Jednak niech ten stan utrzyma się
jak najdłużej.
W tym roku dzięki
mojemu kotu Cwaniakowi uwierzyła w to, że marzenia mogą się jednak spełniać
(tak marzyłam o kocie) nawet, jeśli to zwykły zbieg okoliczności.
A
teraz podziękowania za miniony rok.
Chciałabym gorąco
podziękować moim Przyjaciółkom (nieprzypadkowo przez duże P), a w szczególności
Kociakowi, Anżeli oraz każdej mojej przyjaciółce i koleżance z osobna. Dziękuję.
Dzięki wam mój świat jest piękniejszy i dzięki wam zaczęłam
trochę bardziej wierzyć w siebie i mniej się krytykować (nadal są sfery gdzie
osobista krytyka jest mi potrzebna).
Dziękuję całej
ekipie z pokoju 43 za to, że pobyt w Augustowie stał się niezapomniany. Tęsknię
za wami.
Dziękuję wszystkim osobom, które przyczyniają się do
tego, że czyje się jak w niebie oraz tym, przez które odkrywam wciąż na nowo odkrywam
piekło na Ziemi.
Dziękuję też
osobom Tu zaglądającym.
Skoro już tak dziękuję
wszystkim to i mojemu aparatowi za to, że dzielnie mi służy i oby służył
niezmienne dalej.
Osobie, której muszę po prostu
muszę podziękować to Terry Pratchett za to, że dzięki jego książkom przeżyłam
nieodwracalną zmianę w mojej psychice (na szczęście wszyła mi ona na dobre).
Całkowicie oddzielne
podziękowania za miniony rok śle do Pana K. Żadne słowa nie wyrażą tego, co
czuję i jak bardzo jestem Ci wdzięczna za ten rok, który dzięki Tobie był pod pewnym
względem cudowny. Jedyne, co mogę ofiarować Ci za niego to słowo DZIĘKUJĘ!
płynące z głębi serca. Dziękuję za każdą spędzoną z Tobą chwilę. W większości
niezapomniane i przepełnione szczęściem. Jeszcze raz dziękuję i nigdy nie
przestanę Ci dziękować za to, że po prostu jesteś.
Na początek kilka zdjęć fajerwerków.
A tak oto wyglądał Sylwester 2010 (naprawdę te zdjęcia zostały zrobione 31 grudnia 2010).
Udanego Sylwestra życzę.
A tak oto wyglądał Sylwester 2010 (naprawdę te zdjęcia zostały zrobione 31 grudnia 2010).
Udanego Sylwestra życzę.
Kocie Ci też dziękuję i oby ten Nowy Rok był jeszcze lepszy! :D
OdpowiedzUsuń