środa, 24 lipca 2013

Marta i kilka słów ode mnie :D


 Ok. Ostatnio nie mam chęci na zaglądanie tu, ale zacznę wrzucać notki tylko nawrzeszczę na siebie za to, że Was zaniedbuję. Niektóre notki zaczęły już mi kurzem obrastać.  Przy okazji dziękuje za to, że wy ciągle tu zaglądacie.  :D

 Ostatnio to nawet mało siedzę przy komputerze. Nie mam kompletnie na nic ochoty. Ta pogoda wprowadziła mnie w kompletne rozleniwienie.


 Ale nie jest tak, że nic nie robię. Pomagam w domu przy zapasach. Nie żebym robiła to o tak dla radości składania owoców i warzyw. Sporo z tych zapasów pojedzie ze mną i moim bratem na studia. No, co. Przynajmniej da radę trochę zaoszczędzić, a wiadomo student dużo pieniędzy przy sobie nie ma. No ja to przynajmniej głodować nie zamierzam, a nawet jakbym miała to mam, z czego gubić :D


Postaram się więcej wrzucać. A co do zdjęć do planowanych zdjęć (taki tam mój projekt) to czekam słońca jak sucha ziemia wody. Jak na razie to nie maiłam takiego perfekcyjnego dnia, bym mogła wyjść i przy słońcu i lekkim wietrzyku zrobić zdjęcia. Ostatnio to tylko deszcz i chmurki…  

A na zdjęciach moja koleżanka z gimnazjum Marta :D 








2 komentarze:

  1. Kurde takie zapasy to świetna sprawa na twoich studiach, szkoda, że ja nie mam czegoś takiego... ale na moje studia jeszcze przyjdzie czas :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, są wakacje! więc nie dziwota, że niem a się czasu na internet :D
    Super zdjęcia, twoja koleżanka bardzo ładnie na nich wyszła! ^^

    OdpowiedzUsuń