Ok. Ostatnio nie mam chęci na zaglądanie tu, ale zacznę
wrzucać notki tylko nawrzeszczę na siebie za to, że Was zaniedbuję. Niektóre
notki zaczęły już mi kurzem obrastać. Przy okazji dziękuje za to, że wy ciągle tu zaglądacie. :D
Ostatnio to nawet mało siedzę przy komputerze. Nie mam
kompletnie na nic ochoty. Ta pogoda wprowadziła mnie w kompletne rozleniwienie.
Ale nie jest tak, że nic nie robię. Pomagam w domu przy
zapasach. Nie żebym robiła to o tak dla radości składania owoców i warzyw.
Sporo z tych zapasów pojedzie ze mną i moim bratem na studia. No, co.
Przynajmniej da radę trochę zaoszczędzić, a wiadomo student dużo pieniędzy przy
sobie nie ma. No ja to przynajmniej głodować nie zamierzam, a nawet jakbym
miała to mam, z czego gubić :D
Postaram się więcej wrzucać. A co do zdjęć do planowanych
zdjęć (taki tam mój projekt) to czekam słońca jak sucha ziemia wody. Jak na
razie to nie maiłam takiego perfekcyjnego dnia, bym mogła wyjść i przy słońcu i
lekkim wietrzyku zrobić zdjęcia. Ostatnio to tylko deszcz i chmurki…
A na zdjęciach moja koleżanka z gimnazjum Marta :D
Kurde takie zapasy to świetna sprawa na twoich studiach, szkoda, że ja nie mam czegoś takiego... ale na moje studia jeszcze przyjdzie czas :D
OdpowiedzUsuńAch, są wakacje! więc nie dziwota, że niem a się czasu na internet :D
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia, twoja koleżanka bardzo ładnie na nich wyszła! ^^