wtorek, 31 grudnia 2013

2014


Życzę Wam wszystkiego dobrego. 
Aby nowy rok był lepszy chodź trochę od poprzedniego i abyście nadal byli szczęśliwi. 
Niech spełniają się wasze marzenia i plany, które chcecie zrealizować :D


A na dzisiejszą noc… Tanecznej, szampańskiej zabawy do białego rana :D


poniedziałek, 30 grudnia 2013

Koniec roku...


 Na sam koniec roku prezentuję wam Aśkę S. Sesja, jeśli mogę ją tak nazwać odbyła się w moim pokoju w akademiku. I tak wiem, że te jedno prześcieradło ma wzorki, ale zabrakło mi osób, od których mogłabym pożyczyć białe prześcieradło bez wzorków

 

  Jak oceniam ten rok?? Raczej na plus. Nie było żadnych poważnych wzlotów ani upadków. Zdobyłam trochę doświadczenia i wiele, wiele nowych wspomnień :D Bez większego szwanku wchodzę w nowy rok i w dwudziestkę.




















piątek, 27 grudnia 2013

Post z Edyta w tle


Na brak zdjęć nie narzekam, na brak inspiracji też, na brak chętnych już trochę tak. Na jedną jedyną rzecz mogę narzekać. Na brak czasu, bo doba jest za krótka. Przez ostatnie dwa miesiące studiowania mogę wam to szczerze powiedzieć, że czas jest, ale dzień nie zawiera go wystarczająco. I to jest powodem mojej długotrwałej nieobecności tu. Zapewne, gdy wrócę na Kortowo znowu po mnie słuchy zaginą, a na razie trochę Wam postów powstawiam.


W tej odsłonie Edyta z pięknymi różami (takie tam zdjęcia na szybko) :D










wtorek, 24 grudnia 2013

Wesołych Świąt!!!


Wesołych, radosnych i spokojnych świat.
 Dużo ciepła rodzinnego i zdartego od kolęd gardła.
 Aby wam nic nie zaszkodziło, a nawet przeciwnie pomagało.
                                                                            Tego wam życzy Erin :D

czwartek, 31 października 2013

sobota, 12 października 2013

Studia

Trochę  mnie nie było, ale to za sprawą tego , że zaczęłam studia i nimi się obecnie zajmuję.  Wiele razy chciałam tu coś zamieścić niestety zawsze coś mi wypadało. Ale  w końcu znalazłam trochę czasu. Mam okropne zaległości w zdjęciach i kiedy dostaję laptop od brata to nimi się zajmuje.




  Nawet sobie Nie zdawałam sprawy jak źle moje zdjęcia wyglądają na laptopach. Mam nadzieję, ze teraz już się to mieni i będzie git.





  A jak na studiach?? A no trochę ciężko (trochę?? Trzeba było zostać ninją…) Ale nie Tylkom ja mam takie ,,pozytywne odczucia”. Mam masakryczne dużo nauki. No ale co to dla mnie… Tylko kilka dni i nocy w książkach. Ogólnie t jest tak, że od poniedziałku do środy wieczór nie istnieję dla nikogo. No na szczecie czwartek i piątek są bardziej luźne. Dla mnie na pewno.


  Obecnie mieszkam w akademiku. Jak jest. A muszę powiedzieć, że myślałam, że gorzej będzie ale jest całkiem spoko. Może trochę mi przeszkadzają sąsiedzi puszczający muzykę na ful, ale nie jest ot zła muzyka, a nawet całkiem niezła także nie narzekam. Nawet na już teraz rzadkie imprezy nie ma co narzekać. Ogólnie jest spokój.



  Nie no. Mówię o moim akademiku, a nie o innych, bo jak życie pokazuje w niektórych akademikach nocne życie i balangi trwają od rana do ranka następnego dnia.
I to jak na razie tyle. Następnym razem też co nieco napisze o miejscu mojej edukacji. Zresztą po co ja mam pisać skoro jest Internet w którym można znaleźć wszystkie informacje o UWMie.



Pozdrawiam z akademika na Kortowie :D


 Ps. Na zdjęciach jest Part.
Pozdrowienia dla mojego kotka :*