sobota, 1 października 2011

Bo Cwaniakiem trzeba się urodzić!!!


  Dziś będzie o kocie. A dokładnie o kocie, którego wspólnie z bratem przygarnęliśmy 28 sierpnia. Jest, więc okazja powiedzieć o nim parę słów, bo niedawno minął miesiąc odkąd jest z nami.
 Na imię mu Cwaniak i jest młodym na oko półrocznym kocurkiem. Jest bardzo piękny i żywy. Uwielbia, kiedy ktoś go głaszcze lub drapie za uchem oraz lubi się bawić, chodzić po drzewach i jest niezwykle towarzyski. Aż trudno uwierzyć, że ktoś mógł go porzucić.
  Nie sądzę żeby uciekł od kogoś, bo: a) nikt u nas na wiosce i w okolicy nie hoduje kotów, jako ,,domowych towarzyszy zabaw”, b) był za bardzo wystraszony jak na uciekiniera. Kompletnie nie rozumiem jak można być tak głupim i wyrzucić tak mądrego kota, by zdechł lub by coś go zjadło. Przecież kota można komuś oddać. I nie sadzę by nikt go nie chciał wziąć. Poza tym z tego, co sama zauważyłam ten kot jest idealny dla dzieci. Wiec, dlaczego?  To pozostania tajemnicą.
  Kiedy Cwaniak do nas przyszedł było z niego bardzo mruczące chucherko. Poza tym widać było, że był głodzony, gdyż jadł żaby.  No trzeba by być nieczułym, aby takiego kota odrzucić. Mama na początku nie miała o nim zbyt dobrego zdania, ale parę dni po przygarnięciu zaczął łapać myszy i został ostatecznie zaakceptowany.
  Obecnie ma własne miejsce do spania i miskę, dzięki czemu trochę przybrał na wadze i dostał lepszego futerka, (które mnie przypomina futerko pluszowego misia).
  Ale przede wszystkim ma kochających ludzi, którzy się o niego troszczą.  Można powiedzieć, że z niego jest prawdziwy Szczęściarz, a nie Cwaniak.  Chociaż trzeba być naprawdę cwanym, by z deszczu nie trafić pod rynnę, ale w ciepły kąt pełen kochających osób.   


   Wiem, że trochę niewprawnie o nim opowiadam. Ale czy można o kochamy zwierzaku lub osobie opowiedzieć wprawnie jak o postaci z książki czy z filmu? Kiedy ma się tyle do powiedzenia, ale nie wszystko chce się ujawnić, bo niektóre spawy i szczegóły chce się zostawić tylko dla siebie. 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz