Witajcie!!!
Coś ostatnio mam
kłopoty z obowiązkowością…
Ta notka została z
przyczyn powiedzmy technicznych podzielona na dwie części.
No dobra.
Zaczynamy!
Chcę was zabrać w
taką niezobowiązującą podróż sentymentalną.
Wielu z nas ma w swoich zbiorach pocztówki przywiezione z podróży czy mnóstwo zdjęć wywołanych lub nie. Z
podróży przywozimy też wiele pamiątek. A to muszelkę znalezioną nad brzegiem
morza podczas spaceru w promieniach zachodzącego słońca, jakiś kamyk znaleziony
w czasie spaceru po lesie lub coś innego albo po prostu rzecz kupiona w sklepie
z pamiątkami. Wszystkie te małe i większe rzeczy zawsze przypominają nam miejsca,
w których byliśmy. Przypominamy sobie też o tym, z kim byliśmy w danym miejscu
i jak nam razem było. Wracają do nas wspomnienia o zabawnych sytuacjach i o
tych trochę gorszych. Czujemy po prostu powiew wiatru z przeszłości…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz